W ostatnim dniu długiego weekendu, związanego ze świętem Janów, od wczesnego ranka do wędziagolskiego kościoła pw. św. Trójcy, na Mszę św. w języku polskim, zbierała się duża rodzina Lutkiewiczów, wywodząca się z tej parafii. Ta piękna tradycja - na Jana przybyć do Wędziagoły i w kościele pomodlić się za swych zmarłych:przypomnieć dziadka Jana, siostrę Janinę i innych zmarłych członków rodziny - trwa od wielu lat. Ten ładny katolicki przykład przyciąga też niemało młodzieży z tej rodziny.
Przedstawiciele rodziny Lutkiewiczów mają piękne głosy, grają na muzycznych instrumentach, dlatego podczas wspólnego poczęstunku nie zabrakło ani muzyki, ani piosenek.
Dla młodzieży jest to piękna okazja, by usłyszeć, jak w obecności wszystkich, w ojczystym języku polskim członkowie rodziny śpiewają nie tylko swoje, ale też piosenki z młodości rodziców, dzielą się wspomnieniami o nich.
Córka Janiny Lutkiewiczówny-Piotrowskiej - Leonia bardzo się cieszy, że całkiem niedawno, w odbywającej się w Wędziagole konferencji polonistów rejonu wileńskiego brała udział doktor Kinga Geben, jedna z autorów książki „Język polski na Kowieńszczyźnie“. W tej książce jest opublikowana rozmowa dr K. Geben ze światłej pamięci jej mamą – Janiną Piotrowską. Tę książkę autorka podarowała Polskiej Bibliotece w Wędziagole. Jest to wspaniałe uwiecznienie pamięci jej mamy.
Takie zjazdy rodzinne, takie wspólne święta dają świetlaną nadzieję, że nie nastąpi wyobcowanie, że będziemy kontynuowali te piękne tradycjerodzinne. Widzimy, że nie jest utracona łączność pomiędzy pokoleniami. Młodzież to udowodniła: razem śpiewała, weseliła się, odkryła też inne swoje zdolności...
Ryszard Jankowski
Czytaj więcej...