Podczas weekendu pomiędzy świętami, w przededniu Nowego Roku, starzy znajomi, przyjaciele i koledzy, wędziagolscy Polacy, muzykanci i śpiewacy z ludowej kapeli „Šilas“ ze wspólnoty w Sorgianach wraz z organizatorami i gospodarzami noworocznej imprezy – aktywnymi studentami Uniwersytetu Trzeciego Wieku z Łop pod kierownictwem Snieguoli, bawili się we wspólnotowym centrum w miasteczku Łopi.
Nasze parafie graniczą ze sobą, od dawnych czasów jesteśmy sąsiadami, niejedna rodzina się spokrewniła, dlatego zawsze zgodnie współżyliśmy. I nadal kontynuujemy stare tradycje.
Zaproszeni przez gospodarzy, po przybyciu na noworoczne spotkanie do Łop, mieliśmy kolejną okazję, by się przekonać, że o nas nie zapomniano, że jesteśmy tu zawsze oczekiwani. Spotkaliśmy się też z rodakami. Obcowaliśmy ze Świętym Mikołajem, który, jak się okazało, dobrze mówi po polsku i ze Śnieżką, która wszystko rozumiała. Dostaliśmy od nich prezenty. Niespodziewanie spotkaliśmy się również z rodakami pochodzącymi z Wędziagoły, którzy już od pół wieku mieszkają w Łopiach, ale ojczystej polskiej mowy nie zapomnieli, pamiętają też o Wędziagole... Takie spotkania wzmacniają przyjaźń, odświeżają wspomnienia.
Wędziagolanie serdecznie dziękują aktywnej społeczności miasteczka Łopi, studentom Uniwersytetu Trzeciego Wieku i ich kierownictwu, muzykantom i śpiewakom ludowej kapeli „Šilas“ ze wspólnoty w Sorgianach za ich serdeczność i tolerancję, chrześcijańską solidarność i uświadomienie tego, że tylko wszyscy razem możemy stworzyć ten prawdziwy świąteczny cud i radość.
Ryszard Jankowski
Czytaj więcej...