Polacy z Wędziagoły pielęgnują i chronią chrześcijańskiego ducha Świąt Bożego Narodzenia. W ubiegłą sobote, 14 grudnia, po południu uczniowie niedzielnej szkółki języka polskiego w Wędziagole wraz ze swoimi rodzicami, dziadkami, nauczycielką Leonią i innymi członkami wspólnoty licznie gromadzili się w zagrodzie turystyki wiejskiej „Wieloryb“ w Stankunach. Chcieli oni ze swymi przyjaciółmi - motocyklistami z Polski, zgodnie ze starą tradycją katolicką podzielić się swoimi radościami, troskami, poświęconym opłatkiem i wspólnie obchodzić w gronie przyjaciół wielkie święto narodzenia Pana.
W tym świętowaniu pomogli nam nasi oczekiwani przyjaciele. W zagrodzie „Wieloryb“ ustawili oni na stolach różnorodne potrawy wigilijne, wśród których były też tradycyjnie polskie dania – bigos i flaki. Słysząc gwar i śpiewane pieśni bożonarodzeniowe, do drzwi świętujących zapukał Święty Mikołaj z prezentami. Tego roku był on szczególny – bardzo młodzieńczy, energiczny, odpoowiednio ubrany i w doskonałym nastroju. Wiele radości doznali zarówno młodzi jak i starsi wiekiem. Po rozmowie ze Świętym Mikołajem i odpowiedzi na zadane przez niego pytania, wszyscy byli obdarowani bożonarodzeniowymi prezentami. Święty Mikołaj cieszył się, że uczestnicy święta są wykształceni: pacierze i kolędy mówili i śpiewali w dwóch jezykach – polskim i litewskim. Stojąc w kole, po modlitwie, goście i miejscowi ludzie dzielili się poświęconymi opłatkami, przełamując się nimi życzyli sobie nawzajem błogosławieństwa Bożego i wszelkiej pomyślności w nadchodzącym roku. Następnie, usiadłszy przy świątecznym stole, kosztowali tradycyjnych potraw, cieszyli się sobą nawzajem i wspólnie śpiewali tradycyjne polskie kolędy i pastorałki.
W niedzielny poranek nasi goście uczestniczyli w porannej Mszy św. trzeciej niedzieli adwentu w języku polskim w kościele św. Trójcy w Wędziagole. Mszę św. odprawił przybyły wraz z rodakami ksiądz hm. Dariusz Stańczyk. Na to spotkanie wigilijne przybył on prosto z dalekiej Syberii – z Tobolska. Ksiądz zebranym opowiedział o swojej posłudze w dalekim Tobolsku i wygłosił wzruszające patriotyczne kazanie. Nasi przyjaciele bardzo się cieszyli i zachwycali odnawiającym się kościołem św. Trójcy, który stał się jeszcze piękniejszy i wyraźnie mocniejszy.
Pożegnalismy się ze swoimi miłymi i hojnymi przyjaciółmi. Odjechali oni do domów w różnych miastach Polski. Zachwyca i nieprzestaje zadziwiać dobroć tych ludzi. Przecież oni co roku znajdują czas i chęć do odbycia długiej drogi do nas – swoich rodaków w Wędziagole, ciągle udowadniając, że są przyjaciele, jest Bóg, jest wspólnota, jest dzielenie się i radość świąt.
Polacy z Wędziagoły serdecznie dziękują swoim rodakom – mecenatowi Arturowi Tchórzewskiemu, księdzu Dariuszowi Stańczykowi, komandorowi Marcinowi Gałeckiemu i wszystkim motocyklistom, którzy przybyli do nas, za wyjatkowe i zasobne święta, za bożonarodzeniowy cud, podarowany nam w przededniu Świąt Bożego Narodzenia.
Ryszard Jankowski
Czytaj więcej...