Przed 154 laty, 22 stycznia, wybuchło powstanie lat 1863-1864, nazywane Powstaniem Styczniowym – zryw skierowany na wyzwolenie z narodowościowego i społecznego ucisku Rzeczypospolitej Obojga Narodów, przeciwko władzy Imperium Rosyjskiego. Walki wyzwoleńcze miały miejsce na okupowanych przez carską Rosję terenach Polski i Wielkiego Księstwa Litewskiego – jego ziemiach na Białorusi i Ukrainie. Hasło powstania brzmiało: „Za wolność naszą i waszą!“
Symbolicznym jest to, że już stało się tradycją co roku w Wędziagole upamiętniać to historyczne wydarzenie.
W niedzielę, 22 stycznia, Polacy z Wędziagoły, podczas Mszy św. w języku polskim w kościele pw. św. Trójcy, modlitwą uczcili wszystkich tych, kto na wędziagolskiej ziemi walczył w powstaniu 1863 roku. Przypomnieli też swego przyjaciela, komandora patriotycznego motocyklowego Rajdu Katyńskiego Wiktora Węgrzyna, który nie tak dawno nas opuścił i odszedł do Domu Pana.
Po nabożeństwie wędziagolanie odwiedzili mogiły uczestników powstania, zapalili znicze i odmówili modlitwę. Na przykościelnym cmentarzu jest pochowany szlachcic Artur Miłosz, podczas powstania 1863 roku był on adiutantem jednego z przywódców powstania Zygmunta Sierakowskiego.
Modliliśmy się również przy krzyżu uczestników powstania - braci Wilkiewiczów. Marceli w czasie powstania został powieszony w Ibianach, inni – zesłani na Sybir. Szlachcic Aleksander Chmielewski w 1855 roku przez szlachtę kowieńską został wybrany na prezesa Izby Cywilnej Sądu Guberni Kowieńskiej. Brał on udział w akcji likwidacji pańszczyzny razem z Burbą, Gasztowtem, Grużewskim, Janczewskim.
W 1863 roku, kiedy zostało utworzone dowództwo powstania, Gasztowt wyznaczył go na wojewodę Guberni Kowieńskiej. Troszczył się on o dostawę broni z Belgii i urządzenie miejsc do jej składowania w okolicach Kiejdan. W latach 1863-1864 Rosjanie wystosowali wobec niego oskarżenia i został zesłany do Guberni Orenburskiej. Stamtąd został odesłany do Wilna w celu przeprowadzenia śledztwa. Został skazany na 10 lat i zesłany do Tomska. W 1873 roku pozwolono mu zamieszkać w Warszawie, a w 1878 roku - w Guberni Kowieńskiej, w Wędziagole, w dworku Borek, należącym do jego żony Joanny Januszkiewiczównej. Przeżył tam 10 lat.
Aleksander Chmielewski brał udział w wydawaniu w języku polskim „Encyklopedii Powszechnej“, pisał do prasy. Został wydany cykl poematów „Przekleństwa Zbawicielom“. Zmarł w dworku Borek 13 kwietnia 1882 roku. Został pochowany na cmentarzu przykościelnym w Wędziagole.
Przy krzyżu upamiętniającym tragedię wsi Ibiany również zostały zapalone znicze i odmówiona modlitwa. Wielkie Ibiany – to wieś w parafii wędziagolskiej. W połowie XIX wieku Ibiany były szlachecką okolicą. Ponieważ mieszkańcy Ibian brali aktywny udział w powstaniu 1863 roku, gubernator kowieński przysłał wojsko, które spaliło wieś. Jej mieszkańcy zostali zesłani na Syberię, a na ich miejsce osadzono staroobrzędowców z Rosji. W 1864 roku oni zbudowali tu cerkiew. Wsie Ibiany nazwali: Nikolskaja Słoboda (Wielkie Ibiany) i Prieobrażenskaja Słoboda (Małe Ibiany), założyli swoją parafię.
Polacy z Wędziagoły pamietają o swoich bohaterach, szanują i chronią pamięć o nich.
Ryszard Jankowski
Czytaj więcej...