Chcemy się podzielić radosną wiadomością: ostatni weekend maja był pełen wrażeń, nowych znajomości i dobrych emocji. W sobotę od samego rana do Wędziagoły przybyło - jedna po drugiej - kilka grup turystów z Kowna, uczestniczących w poznawczych podróżach. Przewodnicy-entuzjaści tych wycieczek z różnych źródeł czerpiący informację o wielonarodowej, starej historii ludźmi i cudami słynącej krainy, postanowili przyjechać, zobaczyć i usłyszeć. Najbardziej chcieli odczuć wyjątkowość i ducha tej miejscowości.
Polacy z Wędziagoły chętnie zgodzili się być przewodnikami dla przybyłych gości. Autor tych strof bardzo się starał, by w ograniczonym czasie przekazać jak najwięcej informacji o naszej wyjątkowej świątyni, mających w niej miejsce nadprzyrodzonych zjawiskach i innych wydarzeniach.
Opierał się na relacjach świadków, mnóstwie wot, śladach pozostawionych przez wiernych na dębowej podłodze. Turystom przypomniano i pokazano wiele źródeł pisanych, znaków, rzeczy pamiętających aktywny udział wędziagolskiej polskiej szlachty i innych patriotów we wszystkich odbywających się w XIX wieku powstaniach i walkach o wolność i niepodległość. Przypomniano też o Holokauście, podczas którego została wyniszczona społeczność żydowska Wędziagoły, jak też, w trakcie wywózek na Syberię, wielka część społeczności polskiej.
Przybyli goście byli zdziwieni: tak wiele zobaczyli i usłyszeli w takim niedużym i zaniedbanym prowincjonalnym miasteczku. Zadawali też wiele ciekawych pytań na różne tematy. Niektórzy żegnając się obiecali jeszcze tego lata powrócic tu i wyjaśnić interesujące ich osobiście problemy, dowiedzieć się jeszcze więcej o tej miejscowości, wspólnie odbyć podróż do miejsc pamiętających poetę, pisarza Czesława Miłosza i jego przodków.
Weekend naprawdę był bogaty w spotkania. W niedzielę odwiedziła nas goszcząca w tym czasie na Litwie grupa intelektualistów na czele z profesorem, dr hab. Zdzisławem Julianem Winnickim z Wrocławia. Z szanownym profesorem i innymi przybyłymi gośćmi wędziagolan łączą wieloletnie ścisłe, przyjacielskie kontakty. Dlatego siedząc przy stole w Polskiej Bibliotece było co wspominać, o czym dyskutować. Pokazaliśmy wydania, które w ostatnim czasie nabyła biblioteka. Goście z zaintersowaniem oglądali zebrany historyczny materiał o mieszkających tu niegdyś rodakach i ich losach.
Cieszymy się z odwiedzin szanownych gości i wysokiej oceny przez nas wykonanej pracy. Tak jak i oni rozumiemy, jakie miejsce w historii zajmują ludzie, fakty i jak ważna jest ich interpretacja i pamięć o nich. Rozpoczął się intensywny, ciekawy, pełen kulturalnych i edukacyjnych wydarzeń letni sezon.
Ryszard Jankowski
Czytaj więcej...