Przed paroma tygodniami w Wilnie odbyła się międzynarodowa konferencja naukowa na temat „Od Unii Lubelskiej do Unii Europejskiej“, na którą przybyło ponad stu naukowców z Polski i Litwy. Nasi rodacy, aktywni społecznicy, naukowcy z Warszawy Adam Chajewski i Jerzy Pawłowicz po konferencji podróżowali po Litwie, odwiedzili okolice Birż, a w ubiegłym tygodniu postanowili w ciągu kilku dni pogościć też w Wędziagole. Nasi przyjaciele z Warszawy już od kilku lat po różnorodnych konferencjach naukowych i spotkaniach w Wilnie zawsze znajdują czas, by odwiedzić swoich rodaków w Wędziagole.
Szczególnie cieszy nas to, że goście do Polskiej Biblioteki przywieźli również książki. A kiedy się dowiedzieli, że jest remontowany kościół pw. św. Trójcy, to następnego dnia szczegółowo ciekawili się remontem. Kiedy ujrzeli już wykonane prace, bardzo się dziwili i nie żałowali miłych słów pod adresem ludzi, którzy ten remont wykonują oraz autora tych słów za poświęcenie, troskę i wieloletnią pracę skierowaną na pozyskanie funduszy i wykonanie prac remontowych kościoła.
Nasi goście, po obejrzeniu kościoła i terenu przykościelnego, zwiedzili również miasteczko. Niestety, przed ich wzrokiem nie sposób było ukryć znajdującego się w samym centrum miasteczka, zbudowanego jeszcze za czasow sowieckich, dziś będącego „wizytówką“ Wędziagoły pobrudzonego, obszarpanego i cuchnącego pawilonu na przystanku autobusowym. Po ujrzeniu takiego widoku w samym centrum miasteczka nasi goście się zmieszali... Bardzo niezręcznie poczuliśmy się również my. Nie mieliśmy słów na usprawiedliwienie takiego stanu rzeczy. Wszyscy wyraźnie zrozumieli: brak należytej kultury, złe administrowanie miasteczka, niczym nie dający się usprawiedliwić brak doglądu, całkowita obojętność mieszkańców wobec takiego stanu rzeczy... Wielki wstyd, przykrość i smutek...
Ryszard Jankowski
Czytaj więcej...