Czerwiec jest bogaty w imprezy i wspomnienia o pisarzu, laureacie Nagrody Nobla Czesławie Miłoszu. Jest on urodzony i odwiedzał Wędziagołę właśnie w czerwcu.
Wędziagolanie wspominają twórcę, nie zapominają również tu, na przykościelnym cmentarzu pochowanych jego przodków i już od ponad ćwierćwiecza doglądają groby przedstawicieli tej honorowej, słynnej rodziny. Również w tych dniach wędziagolanie myli i czyścili stare pomniki, porządkowali groby. Odwiedzają je i teren przykościelny licznie przybywający turyści z zagranicy. Będą oni mogli nie tylko odczytać napisy, ale też cieszyć się z troskliwości wędziagolan.
Już po raz drugi w tym roku zasadziliśmy kwiaty: rodzina Miłoszów jest w Wędziagole wspominana i szanowana. Mieszkańcy miasteczka spełniają obietnicę daną bratu pisarza – Andrzejowi, że dopóki pozwolą im siły, będą doglądali i porządkowali stary cmentarz. Być może uda się im zainteresować również młode pokolenie i ono będzie kontynuowało szlachetną misję. Należało zobaczyć, usłyszeć i odczuć, jak w 1992 roku Czesław Miłosz, odwiedając Wędziagołę cieszył się, że po tylu latach, po ponurym okresie sowieckim, znalazł doglądane, uporządkowane groby jego przodków, chwalił miejscowych mieszkańców za ich wiarę, tradycje, szacunek do historii tej krainy i jej ludzi. Te słowa wędziagolanie pamiętają i starają się propagować szlak Miłosza. Sami organizują i uczestniczą w imprezach, upamiętniających tego wybitnego człowieka naszej krainy.
Ryszard Jankowski
Czytaj więcej...